czwartek, 13 lutego 2014

Krok po kroku, krok po kroczku...

   Już po raz drugi spotkaliśmy się w salach MCK w Aleksandrowie Kujawskim, aby przybliżać sobie funkcjonowanie aparatów fotograficznych. Ku naszemu zadowoleniu, odnotowujemy z każdym spotkaniem, coraz większą liczbą zainteresowanych projektem osób. Biorąc pod uwagę styczniowe spotkania, urządziliśmy zajęcia w nieco mniejszej sali niż ostatnio. Miało być kameralniej i ... nieco cieplej, gdyż zima ostatnio nas nie rozpieszczała. Nie spodziewaliśmy się jednak, że trzeba będzie dostawiać krzesła, i że będzie chwilami nawet nieco przyciasno. Jednak nic to, daliśmy sobie radę, a w ramach rozprostowania kości przenieśliśmy część zajęć do innych pomieszczeń Miejskiego Centrum Kultury. Nadszedł czas aby część wiedzy wykorzystać w praktyce.


   Zajęcia zaczęliśmy od krótkiej powtórki informacji z poprzedniego spotkania. Cóż, dwutygodniowa przerwa sprawiła, że to i owo mogło umknąć, ale chwila po chwili okazało się, że widza nie poszła w las. Powtórek nigdy nie za wiele, gdyż jak mówią repetitio est mater studiorum.

 

   Poniedziałkowe spotkanie przyniosło wiele nowych informacji. Po raz kolejny jest to zasługa naszego instruktora Marcina Strycha. Pochwały i uznanie należą się za jego cierpliwość i profesjonalne podejście, zarówno od strony techniki fotografii jak i umiejętności pedagogicznych.


   Nowością na naszych zajęciach było "ruszenie w teren" z aparatem w dłoni. Niestety jeszcze nie "w miasto", gdyż pora dnia ani temperatury nie sprzyjają sesjom fotograficznym, ale do pomieszczeń w MCK. Szczerze to osobiście nie mogę się doczekać tej części projektu i trzymam kciuki za rychłe nadejście wiosny. W pomieszczeniach uczyliśmy się dobierać odpowiedni tryb fotografowania do zastanych warunków świetlnych. Ponadto Marcin pokazywał, w jaki sposób wykonać zdjęcia w mało ciekawej przestrzeni przy wykorzystaniu chociażby elementów architektury wnętrz. No i na koniec jak zrobić zdjęcia gablotom i zabytkom, znajdującym się np. w muzeach. Jak się okazało ostatni punkt cieszył się wyjątkowym zainteresowaniem, gdyż tego typu zdjęcia są zmorą fotografów amatorów. Okazuję się zazwyczaj, że głównym elementem takich zdjęć okazuje się być nie zabytek, ale błysk lampy odbity w szybie gabloty. Myślę, że po instruktażu Marcina, problem ten został już tylko wspomnieniem.


   Uważam, że ostatnie zajęcia były bardzo owocne. Muszę się też przyznać, że sam na nich korzystam, gdyż dowiedziałem się kilku nowych, cennych rzeczy, które na pewno zapamiętam. 


   Zapraszam na kolejne spotkanie, które odbędzie się 24.02.2014 roku, jak zawsze o godzinie 18.00 w Miejskim Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim.